Aktualności Stowarzyszenia
Patronat Honorowy Starosty Oświęcimskiego
Andrzeja Skrzypińskiego.
Zbliża się Barbórka 2025:
Mam zaszczyt poinformowania naszych członków Stowarzyszenia Górników w Brzezince,
o objęciu obchodów "Dnia Górnika" patronatem Starosty Oświęcimskiego.
To dla naszej społeczności górniczej; wielki zaszczyt, i docenienie naszej działalności.
- Promocję tradycji górniczych - Organizowanie wydarzeń i uroczystości związanych z tradycjami górniczymi, takich jak Barbórka.
- Wsparcie społeczności lokalnej - Angażowanie się w inicjatywy społeczne i charytatywne na rzecz lokalnej społeczności, i wiele innych tu nie wymienionych.
Za Zarząd Stowarzyszenia Górników w Brzezince
Stanisław Bartula
środa, 24 września 2025
Komunikat
4 grudnia 2025 [Czwartek} - Brzezinka. Zarząd Stowarzyszenia Górników w Brzezince zaprasza na udział w Karczmie piwnej!
Obchody Dnia Górnika zaczynamy Mszą świętą w miejscowym Kościele w Brzezince
o godzinie 14.00.
Przemarsz do Remizy Straży Pożarnej w Brzezince, gdzie o godzinie 15.15 zaczyna
się - "Karczmą piwną" z oprawą górniczą przynależną takiej uroczystości!
Opłata za udział w Karczmie piwnej wynosi 130 złotych. Opłatę należy uiścić
do dnia 19 listopada 2025 - termin nieprzekraczalny!
Zarząd Stowarzyszenia przypomina również o uzupełnieniu składki członkowskiej od osób, które tego nie dokonały!
Zarząd Stowarzyszenia Górników w Brzezince
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Pławy - Prażone 20.09.2025
W miniony weekend odbyła się długo oczekiwana impreza stowarzyszeniowa, która przyciągnęła wielu członków oraz sympatyków naszego Stowarzyszenia Górników w Brzezince.
Wydarzenie miało miejsce w nowo wyremontowanej sali Domu Ludowego na Pławach.
Nowe oświetlenie, nowe wyposażenie sali, klimatyzacja, zaplecze kuchenne - wiek 21 wymusza nowe standardy!
Dom Ludowy na Pławach to urok lat 80 ubiegłego wieku. Wtedy powstawały takie Domy Ludowe,
w których standard przez lata się nie zmieniał. W tym tkwi fascynacja tego miejsca! To miejsce ma charakter.
W "dobrych czasach" spotykaliśmy się tu dwa razy do roku.
Później raz i.... niewiele brakowało, by to miejsce wypadło z kręgu naszych zainteresowań!
A, przecież jest tu coś co przyciąga koleżanki i kolegów do spędzenia czasu w miłej, przyjaznej atmosferze.
Magia tego miejsca pozostała! Jest dalej obecna. Trzeba ją tylko chcieć dostrzec!
To nie trudne!
17.08.2007 po raz pierwszy spotkaliśmy się na Pławach, od tego momentu w kalendarzu stowarzyszeniowym to stała pozycja, od której Zarząd Stowarzyszenia zaczyna plany na kolejny rok.
Powrót do lat ........ ?
Zanim przejdziemy do dzisiejszego spotkania: mam pytanie? Jaki to jest rok na zdjęciach publikowanych poniżej?
Czy koleżanki i koledzy poznają siebie na publikowanych zdjęciach?
Zabieram Was
dwie dekady lat wstecz. Tak, to dwadzieścia lat do tyłu! Skok w przeszłość.
Historię Stowarzyszenia trzeba kultywować. To, co działo się wczoraj, przedwczoraj można jeszcze pamiętać.
Ale po tylu latach - śmiem twierdzić, że mało kto pamięta wydarzenia, które po upływie czasu zanikają
w pamięci.
Zdjęcia archiwalne
Proszę zauważyć - ile nas było? Dużo. Nie najwłaściwsze słowo do określenia atmosfery tamtych dni!
Byliśmy "głodni" tego rodzaju spotkań. To początki powstania Stowarzyszenia.
Wszystko było dla nas nowe. Każdy pomysł chwytał. Teraz co prawda można zrozumieć różne sytuacje życiowe, które udaremniają nam przyjść na spotkanie, ale trzeba sobie wyraźnie i szczerze powiedzieć... takich spotkań już nie będzie! Pytanie?
Czy możliwe jest jeszcze wskrzeszenie wiary w takie spotkania - jak prezentowane na zdjęciach?
Wtedy trzeba było troszczyć się o miejsce przy stoliku! Lista chętnych była zamknięta wcześniej.
Co się od tamtego czasu się wydarzyło? Każdy z nas ma swoją własną odpowiedź i własne brzemię doświadczeń.
Dlatego pozostawię to pytanie bez odpowiedzi! I, tak za dużo pytań stawiam na które trudno znaleźć odpowiedź.
Kliknij na zdjęcie dla powiększenia.
Zdjęcia
tamtego
okresu.
Oglądając publikowane zdjęcia na naszej stronie internetowej - można się zapytać; to jestem ja?
Czas szybko ucieka i chciałoby się powiedzieć.....zwolnij!
O spotkaniach na Pławach napisałem i pokazałem, poprzez publikowane zdjęcia .....wszystko.
Trudno jest wychwycić coś nowego. Tradycji się nie zmienia. Tak mówią.
Każde odejście... od niej to kiepski pomysł. Powtarzam się......co roku.
Wracamy w dzisiejsze czasy.....
Moja relacja z dzisiejszego spotkania będzie na "luzie". Nie będziemy trzymać się sztywno wydarzeń rozgrywających się na sali. Wiemy przecież, co tam się będzie działo! Scenariusz od lat niezmieniony.
Na salę Domu Ludowego wrócimy .......tylko za chwilę!
Tak to sobie zaplanowałem. Bez dbania o poprawność! Chciałbym przedstawić tą relację na wesoło, przyjaźnie. Pokazać uśmiechnięte buzie. Wesoły gwar dobiegający z sali.
Wielu uczestników tamtych dni chciałoby wrócić do czasów, gdy na "Prażone" na Pławach były zapisy.
Nie wszyscy chętni mogli dostąpić zaszczytu bycia obecnym. Trzeba było zasłużyć! Było gwarnie, wesoło. Było licznie! Było nas więcej na tym "Świecie". Te zdjęcia, które przedstawię; to pamiątka po czasach - tak już odległych!
Pozostaje nam krzewić pamięć o tamtych czasach. Czasem w mojej relacji do znudzenia przypominam,
że Stowarzyszenie ma swoją historię, i osoby które ją tworzyły.
Dlatego nie będzie to relacja nakierowana ściśle na wydarzenia z dnia 20 września roku 2025.
Będziemy sobie w luźnej relacji opowiadać o tym co nas czeka jeszcze w roku 2025 i planach Zarządu Stowarzyszenia na pierwsze miesiące roku 2026!
Przeplatać to będziemy zdjęciami z lat ubiegłych. Będziemy snuć plany i.... fantazjować.
Będzie o wszystkim i .....?
Zapomniałem! Najlepiej zacząć nasze spotkanie, a później zobaczymy - co się z tego "urodzi".
Pławy - Prażone 20.09.2025 - Sobota.
Ten popołudniowy ciepły dzień; rozpoczął się od powitania gości przez Prezesa Stowarzyszenia Stanisława Bartula; oraz jego zastępcy Zbyszka Malickiego.
Najbliższe plany Stowarzyszenia - "Karczma piwna".
To, teraz spędza sen z powiek Zarządu Stowarzyszenia!
Przygotowania do Karczmy piwnej Stowarzyszenia Górników w Brzezince
to zawsze wyjątkowe wydarzenie, które łączy tradycję {górniczą} z dobrą zabawą .
W tym roku górnicy z Brzezinki zostali mile zaskoczeni!!! To dobra wiadomość i zła?! Patronat nad "Obchodami Dnia Górnika" objął Starosta Oświęcimski - Andrzej Skrzypiński! [Informacja na czołówce strony}.
Teraz ten zaszczyt - to dodatkowa motywacja i nie ukrywam: wyzwanie!
Pozwoliłem sobie przy tej okazji przywołać modelową formę współpracy pomiędzy naszym Stowarzyszeniem, a Starostwem. Na Karczmie piwnej goszczą przedstawiciele władz starostwa nieprzerwanie od kilku lat. Oni {Starostwo} zobaczyło rozmach działalności Stowarzyszenia.
My członkowie Stowarzyszenia dowiedzieliśmy, że taka instytucja istnieje. Starosta, który bawi na Karczmie piwnej okazywał się kompanem, a nie sztywnym biurokratą...... za biurka. Tyle wiadomości
o przygotowaniach do przeprowadzenia Karczmy piwnej 2025.
Pojawił się pomysł przeprowadzenia Zabawy karnawałowej: Kolega Zbigniew Malicki odniósł się
w imieniu Zarządu Stowarzyszenia..... na tak! Zgoda ....Ale przedstawił parytety jakie trzeba spełnić,
by ją przeprowadzić;
Problemy;
Jednym z największych wyzwań jest skoordynowanie wszystkich elementów wydarzenia. Od rezerwacji miejsca, przez zamówienie odpowiedniej ilości jedzenia i napojów, po zapewnienie odpowiedniego sprzętu nagłaśniającego. Frekwencja. Zaangażowanie członków Stowarzyszenia {pomoc} w przeprowadzenie zabawy. Te elementy układanki są ważne. Organizacja zabawy wymaga odpowiedniego planowania finansowego. Trzeba znaleźć balans między jakością a kosztami, aby wydarzenie było udane, ale nie przekroczyło założonego budżetu. Tyle za zarząd Stowarzyszenia: Zbyszek Malicki.
Życzył spędzenia dzisiaj miło czasu - zachęcił do dobrej, wspólnej zabaw}.
Przypominam ostatnią Zabawą karnawałową, był rok 2020! Zdjęcia archiwalne.
Po wstępie trochę "przydługawym" wracamy na salę Domu Ludowego na Pławach!
Do naszych gości.
Jest sobota 20 września 2025 rok . Jesteśmy w realu.....ale jeszcze będziemy wracać do wspomnień.
Zaczynamy zabawę..........

Niepowtarzalna atmosfera: pełnej sali w Domu Ludowym na Pławach
Rok 2025 cześć - Pławy - Dom Ludowy......
Przy stolikach trwają rozmowy, wspomnienia po końcu upalnego lata, a początku jesieni.
[każde zdjęcie można powiększyć - kliknij na niego}
Sołtys Pław z małżonką na dzisiejszej imprezie w Domu Ludowym. Witamy! Goście dzisiejszej imprezy. Witamy. Rozmowy poważne i mniej. Tu chodzi o sam fakt spotkania się.
Ktoś powie: przesadzam......nic wielkiego. Dwa garnki na palącym się ognisku, i to ma być atrakcja na którą czekamy co roku?
Widok, który cieszy smakoszy potrawy, która w Polsce nie wszędzie jest znana. Prażone.
Co też jest takiego w tej potrawie, że nie ma osoby, która by wybrzydzała? Panie dbające o tzw. linię objadają się - osoby cierpiące na niestrawność.. biorą dokładkę! Widziałem to na własne oczy!
Potrawa wywodząca się w okolic Zawiercia i Myszkowa (ale mogę się mylić i nie daję wiary w to co tu piszę) im dalej od tego miejsca tym mniej znana w Polsce.
Ze względu na ciekawą formę gotowania posiłku na świeżym powietrzu w żeliwnym lub aluminiowym garnku na wolnym ogniu została doceniona przez miłośników spędzania wolnego czasu na łonie przyrody. Znane i cenione są również walory zapachowe (szczególnie w fazie "dochodzenia" potrawy
i smakowe.
Zawsze na posterunku. Zawsze życzliwy i pogodny. Ma dużą wiedzę na wszystkie nowości na rynku muzycznym - by móc zaspokoić wybredne {czasem wredne} gusta uczestników imprezy. Potrafi porwać salę! Zapowiada, gra, śpiewa, tańczy.
Proszę sobie uświadomić" ile razy obsługuje bezinteresownie każdą "prawie" imprezę stowarzyszeniową. Zwozi i odwozi swój własny sprzęt na użytek imprezy. Gdyby nie Twoje zaangażowanie - to nie byłoby tego - co widzimy na improwizowanym parkiecie.
Jest tu grupa osób o której możemy powiedzieć w "ciemno", oni przyjdą i będą bawić się dobrze. Piękna muzyka i nastrojowe oświetlenie są atutem, by bawić się dobrze!
Serwowane tu dania są przeznaczone dla osób nie mających żadnych kompleksów.
My do nich się zaliczamy i będziemy to powtarzać do znudzenia - bo tak nakazuje tradycja spotkań na Pławach! To co napisałem wpisze się kiedyś do kanonów zachowań .
Koleżanki i koledzy zauważyli, że główny nacisk w czasie naszych spotkań, zwracamy na zdrowe odżywianie.
Smakowite wypieki, dietetyczne kiełbaski, kotlety. Jesteśmy prawie jaroszami.
Pamiętaj, że choć takie podejście może być zabawne, zdrowe odżywianie jest ważne dla naszego zdrowia i samopoczucia.
Te kilka kotletów i placek na zdjęciu - to tylko namiastka smakołyków - ale nie chciałem przekroczyć granicy przyzwoitości.
Pokazuję tylko mały wycinek pola walki naszych pań i panów jak urozmaicić potrawy serwowane na dzisiejsze popołudnie. By nikt nam nie zarzucił, że się objadamy - niezdrowo. Wywód naukowy?
To naukowcy orzekli; że tłuste potrawy nie są szkodliwe dla zdrowia! To dietetycy {jakiś odłam} mający inne zdanie.
Ja słucham tych pierwszych! Jak, już sobie wyjaśniliśmy wątpliwości....czas na zabawę! Dlatego jednak nie wszystko co napisałem należy brać z powagą, jaką mimo wszystko powinno się ode mnie oczekiwać! Zdaję sobie sprawę, że do niektórych tematów podchodzę naiwnie - ale może to ma sens?
Przeplatam rzeczy poważne. Fakty. Następnie zajmuję się tematem nie związanym z poruszanym tematem.
Wygląda to na chaos - ale kontrolowany.
Impreza od kuchni w dosłownym tego słowa znaczeniu!
Obrazek z przygotowań do dzisiejszego spotkania.......Impreza zaczyna się o godzinie 16.00. Jest godzina 10 rano....proszę zobaczyć - ile osób jest zaangażowanych w przygotowania. Ilu jeszcze zdjęcie nie pokaże?! Są gdzieś na zapleczu wykonując swoje zadania. Nikogo nie trzeba było zapraszać!
Do nikogo dzwonić: przyjdź i pomóż!
Spontanicznie pojawiły się koleżanki i koledzy na Pławach - oferując swoją pracę w przygotowanie imprezy.
Ja ze swojej strony - przedstawiłem usprawiedliwienie mojej nieobecności.....Brzmiało dość wiarygodnie.
To, tutaj rozstrzygają się losy każdej imprezy, zabawy. Od pomysłowości i pracy tu włożonej, zależy nasze samopoczucie na parkiecie.
Nie można pominąć faktu, że każda impreza organizowana w ramach Stowarzyszenia nie może obyć się
bez pomocy koleżanek i kolegów [nie mam na myśli swojej osoby} które w kuchni przygotowują te smakowite specjały.
Tu, jest serce wydarzeń. Tu, jest maszynownia tego urządzenia zwanego Stowarzyszeniem.
Tu zaczyna się kształtowanie atmosfery na sali. Brzmi to może patetycznie, ale chyba mam trochę racji.
Było, pięknie gwarnie wesoło.
Udana impreza.
Spotkanie na pławach - to już historia.
Przygotowanie i przeprowadzenie dużej imprezy stowarzyszeniowej; to praca zespołowa całego Zarządu Stowarzyszenia
i innych osób pomagających. Wysiłek zaowocował pięknymi wrażeniami, jaki tu nam było dane przeżyć!
Zdzisław Gut