Tutaj znajdziesz informacje z wydarzeń roku 2023.
niedziela, 10 grudnia 2023
Barbórka 2023
Kościół w Brzezince.
To szczególny dzień!
Spotykamy się w tym dniu, na Mszy świętej dedykowanym ludziom ciężkiej, pracy - pod ziemią. Gdzie panuje mrok. Twój los czasem zależy od przysłowiowego "łutu szczęścia". Światło dzienne nie ma dostępu. Lampka górnicza, i to ma ci wystarczyć! Zawód górnika - to walka z własną słabością - walka z żywiołem. Zawód górnika to misja, którą można raz w życiu przeżyć! Zawód górnika to wiedza nabyta w szkole lub wiedza nabyta od bardziej doświadczonych kolegów z pracy. Zawód górnika to powód do dumy. To wytrwałość
i dyscyplina. Nie ma miejsca dla słabych! Silni ludzie - silne charaktery, to szansa na sukces. Tacy właśnie są górnicy naszego Stowarzyszenia Górników w Brzezince!
Ceremonię kościelną rozpoczyna - od zawsze wprowadzenie Pocztu Sztandarowego Stowarzyszenia Górników w Brzezince do kościoła.
Na zdjęciu moment wejścia Pocztu Sztandarowego Stowarzyszenia do Kościoła w Brzezince.
Koledzy w mundurach górniczych, zajmują miejsca w ławach kościelnych.
To również przeżycie duchowe dla ich matek, ojców, synów, córek, a nawet wnucząt.
4 grudnia od niepamiętnych czasów to data, która nierozerwalnie kojarzona jest z naszym świętem. Tylko jeden raz w historii Stowarzyszenia data 4 grudnia została pominięta.
To sztywna data - nie przenoszona na inny termin. Później następuje przemarsz do Remizy Straży Pożarnej w Brzezince.
Górnicy w mundurach galowych. Kilka lat wstecz; było to "Nasze Prawdziwe Święto". Teraz w naszym zróżnicowanym środowisku - już tak nie jest. Dostępie internetowych bzdur zatraca się to - co dla nas jest świętością - niekoniecznie młode pokolenie chce to widzieć z naszej perspektywy. Moje opowiadania dla wnuka o pracy na kopalni - to opowiadanie bajek. Nasze tradycje powoli są już zapominane, lub kultywowane na pokaz chwili. Uczestnicząc w Mszy świętej górnik powraca myślami do lat spędzonych pod ziemią. Pamięta chwile trudne, które musiał pokonać podczas swojej przygody z górnictwem. Pamięta zwątpienia, które nas nawiedzały. Czy wiara w pomoc Świętej Barbary pozwalała nam przetrwać w pracy pod ziemią - pozostawiam w sumieniu każdego górnika............
Poczet Sztandarowy Stowarzyszenia Górników w Brzezince
Władysław Piętka długoletni Przewodniczący Stowarzyszenia Górników w Brzezince odczytuje fragment "Pisma Świętego", Andrzej Ryszka; Sołtys Brzezinki; odczytuje "Modlitwę Wiernych".
Mszę świętą celebruje ks. Sławomir Szczotka. Mówi pięknie o heroicznej pracy górników pod ziemią. Ryzyku ponoszonym każdego dnia pracy. Mówi, to co górnicy chcą usłyszeć - prawdę o naszym zawodzie.
W dalszej części kazania skupia się na kulcie Świętej Barbary. Powtarzam - co roku....
Ojciec nie chciał się zgodzić na przyjęcie przez nią chrześcijaństwa. Kiedy dowiedział się, iż mimo zakazu przyjęła wiarę, zamknął ją w wieży, a następnie sam pozbawił życia. Został za to ukarany nagłą śmiercią, poniesioną od pioruna. Wydarzenia te miały miejsce w 306 r. Uważano, że chroni ona od nagłej i niespodziewanej śmierci oraz, że jej wstawiennictwo pozwala zakończyć życie pojednaniem z Bogiem. To przeświadczenie sprawiło z kolei, że św. Barbara stała się bliska ludziom uprawiającym niebezpieczne zawody, które narażały się na niespodziewaną śmierć. Za swoją opiekunkę obierali ją: górnicy, marynarze, murarze, architekci, ludwisarze, kowale, więźniowie, artylerzyści i minerzy.
Górnicy wierzą, że Św. Barbara ochrania nas, przynosi ratunek w razie nieszczęścia, a także wybawia dusze zasypanych górników. Jej obraz lub figura znajduje się w każdej kopalnianej cechowni górniczej. Na "Janinie", gdzie miałem przyjemność pracować przez lata - miała swoje miejsce w centralnym miejscu. Górnik wchodząc na cechownię ściągał czapkę z głowy - oddając jej hołd. To, była wiara każdego z nas, że możemy liczyć na jej pomoc.
Pamiątkowe zdjęcie, przed ołtarzem kościoła w Brzezince 4 grudzień 2023
Kliknij dla powiększenia.
Prolog
Obchody "Barbórkowe". Karczma piwna. Brzezinka 2023
17 lat istnienia Stowarzyszenia Górników w Brzezince!
Górniczy hymn, podziękowania i pamiątkowe statuetki dla osób zasłużonych dla Stowarzyszenia oraz przemówienie Przewodniczącego, wypełniły oficjalną część imprezy.
Podano golonkę: jak przystało - powołując się na tradycję górniczą!
Zabawę kończy konkurs o ładnej nazwie: "Król piwoszy".
Tak w dużym skrócie można by opisać tegoroczną Karczmę piwną, zorganizowaną z okazji Barbórki
przez Stowarzyszenie Górników, Emerytów i Rencistów Górniczych w Brzezince ...
i taki szablon pasuje do każdej Barbórki. Dodać kilka zdjęć.
Kopiuj - wklej.
Relacja z Karczmy piwnej to duże wyzwanie: tutaj nawet zawodowy Redaktor ma kłopoty, by czymś zabłysnąć. Dodanie czegoś od siebie - kaleczy relację!
To scenariusz powielany od lat......Trudno rozwinąć skrzydła i dać popis elokwencji. To jest szablon.
Minęło 17 lat istnienia Stowarzyszenia Górników w Brzezince - będzie zmieniać się Przewodniczący Stowarzyszenia, Zarząd, a ja dalej udaję Redaktora! Czas spakować się. Mój zapał przygasł?
Tak powtarzam co roku........i brnę dalej.
"Łażę" z aparatem fotograficznym po sali, robię zdjęcia, a później sam nie wiem co z tym zrobić!
A, moi koledzy siedzą sobie spokojnie przy stoliku, piją piwo, śpiewają, bawią się. Zaczynam im zazdrościć. To nie jest dobry znak na przyszłość. Powtarzam sobie....jeszcze rok, i tak niepostrzeżenie minęła dekada! Za dużo wątków osobistych?
Obchody "Barbórkowe". Karczma Piwna. Brzezinka rok 2023
17 lat istnienia Stowarzyszenia Górników w Brzezince!
Zastanawiałem się jak przeprowadzić relację z Karczmy piwnej Brzezinka 2023?
17 lat istnienia Stowarzyszenia zobowiązuje do czegoś więcej niż kilka zdjęć i banalny opis wydarzeń przedstawiony powyżej.
Wiele rzeczy naturalnie będzie się powtarzać. Ciężko wychwycić coś nowego......... Dlatego często będę powracał do wydarzeń już osnutych nutką zapomnienia.
To, co działo się w dniu 4 grudnia 2023 w Brzezince, podczas Karczmy piwnej, miało kiedyś swój początek!
17 lat wymaga cofnięcia się w czasie, by pokazać nie tylko tych dzisiejszych stojących na piedestale wydarzeń, ale tych już trochę zapomnianych osób, bez których dzisiaj śmiem powiedzieć:
nie byłoby o czym pisać!
Na tym historycznym zdjęciu przedstawiam pierwszy Zarząd Stowarzyszenia. Dzięki, tym osobom możemy dzisiaj powiedzieć: jesteśmy z Was dumni i Wy również możecie patrzeć na swoje dokonania w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku!
Zebranie założycielskie Stowarzyszenia Górników, Emerytów i Rencistów Górniczych w Brzezince odbyło się w dniu 16.12.2005. Inicjatorami zebrania było kilkudziesięciu mieszkańców Brzezinki będący emerytami, rencistami oraz pracownikami okolicznych kopalń. W trakcie zebrania przyjęto jednogłośnie treść Statutu Stowarzyszenia oraz dokonano wyboru reprezentantów grupy założycielskiej Stowarzyszenia.
Na eksponowanych zdjęciach osoby, które nadawały, lub nadają bieg spraw stowarzyszeniowych
w różnych okresach swojej działalności.
Na Karczmie piwnej 2023 niewiele usłyszeliśmy o początkach Stowarzyszenia, o naszych dokonaniach, osobach które przez lata go tworzyły. Przyjęto inny scenariusz.
To organizator decyduje: co chce pokazać, o czym chce mówić. Kogo zaprosić?
Ja mam większe pole manewru i mogę uzupełnić niedopowiedziane fakty. Mogę wrzucić kilka zdjęć - trochę "lukrowanego" tekstu i sprawę szybko załatwić! Trochę chwytliwych ogólników....... To łatwe.
Tworząc stronę i ją publikując - skupiam się na naszych koleżankach i kolegach.
Sprawiając im i sobie przyjemność, że mogą otworzyć ją, i po kilku miesiącach, czy latach przypomnieć sobie wydarzenie, w którym uczestniczyli.
17 lat działalności Stowarzyszenia; to osoby i wydarzenia wokół nich. Oni na tej Karczmie piwnej
4 grudnia 2023 w Brzezince - byli fizycznie lub duchowo i może w ich sercach pojawiła się duma, bo to ich również praca, że dane nam jest się bawić na Karczmie piwnej! Może, trzeba było w którymś momencie ich poprosić i wspomnieć o ich dokonaniach! Dać możliwość Ich przypomnienia. Może sami zechcieliby powiedzieć: z czego są dumni, a czego nie udało się zrealizować?!
Z szacunku dla koleżanek i kolegów, którzy tworzyli i tworzą siłę i demonstrują upór, podtrzymania działalności Stowarzyszenia w tak ciężkich czasach - zadaję sobie trudne zadanie do wykonania, które będzie wymagać poświęcenia i zabierze mi dużo czasu - a efekt końcowy może okazać się
niezadowalający, lub niezrozumiały. By, być dobrze zrozumiany: niczego nie krytykuję, ani nie próbuję chwalić - przelewam własne spostrzeżenia. Jest rok 2023. A tekst, który się ukaże - niewiele różni się od ubiegłego roku! Muszę jednak bardzo uważać, by nie przekroczyć tzw. cieńkiej liny, by ktoś nie poczuł się dotknięty.
Ustawiam sobie przeszkodę, którą będzie mi trudno sforsować! To jest wyzwanie - nie idę na łatwiznę! Zaczynamy, ale ostrożnie.......
Zmieniali się Przewodniczący Stowarzyszenia, a problemy przed o nimi może nie podobne, ale dostosowane do danego okresu ich działalności. Zawsze trudne - wymagające rezygnacji ze swojego czasu, a poświęcenia się celom - które mogą być nieosiągalne.
Proszę zauważyć, że na kopalni są do tego powołane dobrze opłacane służby! Związki zawodowe i wiele innych instytucji. U, nas wszystko spoczywa na barkach osób z Zarządu Stowarzyszenia, i kilku osób robiących tą robotę za przysłowiową cenę: "Bóg zapłać", ze mną na czele.
Tego Przewodniczący podczas powitania gości na Karczmie piwnej nie powiedział. Skromność jest dobrą cechą, ale tutaj trzeba było to wyłączyć! Trzeba chwalić i czasami trzeba nawet przesadzać! To, nie jest karalne. Nawet taki banalny wkręt podczas przemówienia daje bodziec do dalszej pracy. Nie pierwszy raz o tym wspominam. Nie od dzisiaj apeluję o podawanie więcej treści, podczas Karczmy piwnej.
To jest kapitalny moment - są zaproszeni goście, ich wiedza o Stowarzyszeniu jest zerowa. Trzeba celebrować - wymuszać na obecnych kilka chwil skupienia - przekazać nasze dokonania, sukcesy, bo takie posiadamy. Musimy mieć więcej szacunku, i odwagi by o tym mówić!
To są detale które zawsze można wprowadzić do każdego przemówienia. Za dużo skupiamy się na powitaniach, podziękowaniach, a w tym wszystkich zapominamy o swojej przynależności stowarzyszeniowej - szeroko pojętej. Szanujemy gości, ale szanujmy siebie!
To, jest moim zdaniem słaba strona naszego podejścia do tematu, który nie po raz pierwszy próbuję wprowadzić na właściwe tory. - która nie przesłania pozytywów. To tylko moja propozycja na przyszłość, którą można brać pod uwagę.
Wiele zdań w tej relacji będzie się pokrywało z poprzednimi relacjami z Karczem piwnych.
Trudno wychwycić coś nowego. Większość elementów na Karczmie piwnej musi dostosować
się do scenariusza utartego - od zawsze......
Moja relacja ukierunkowana jest na historię o członkach i wydarzeniach Stowarzyszenia Górników
w Brzezince. Na nasze sprawy, i taka będzie....
Nie zawsze jest to możliwe. Czasem muszę zmierzyć się z poprawnością, której nie posiadam, i jak pamiętacie z innych relacji - o tym już wspominałem! Nie mam ambicji ponad stowarzyszeniowej.
Nie mam ambicji: opinio - twórczej. Wiem, że to co robię - ma akceptację wśród koleżanek i kolegów,
ze Stowarzyszenia. W rozmowach ze mną okazują szacunek dla mojej pracy.
I, powiem szczerze, że tylko to jest motywacją, plus poparcie kolegi Prezesa, który miał duży udział
w przekonaniu mnie do dalszej współpracy.
Celem moim pokazanie - tego.... czego nie zobaczycie na Karczmie piwnej, zasiadając wygodnie za stołem podczas Obchodów Dnia Górnika.
Kilka dni wcześniej - jest 2,3 grudzień 2023 - przygotowanie sali na Karczmę piwną 2023
To tylko kilka migawek z przygotowań. Kilometry za kierownicą samochodu załatwiając bieżące pilne sprawy, i to robią koleżanki i koledzy z obecnego Zarządu Stowarzyszenia. Tej roboty nie zobaczy uczestnik Karczmy piwnej.
Jak co roku, z okazji Barbórki, przedszkola i szkoły odwiedzają, nasi górnicy ze Stowarzyszenia Górników w Brzezince. Najmłodsi poznają dziedzictwo kulturalne naszego regionu, historię naszych kopalń, a przede wszystkim mogą dowiedzieć się na czym polega dziś praca górnika.
Górnicy przybywają do przedszkoli i szkół w uroczystych galowych mundurach i przeprowadzają spotkania z dziećmi. Dzieci dowiadują się co to jest Barbórka, poznają galowy strój górnika i dowiadują się że Stowarzyszenie potrafi wyjść do najmłodszych i przekazać im wiedzę, którą nie nabędą z książek.
Spotkanie z najmłodszymi Zbyszka Malickiego!
Na zdjęciu kolega Zbigniew Malicki wśród młodego pokolenia Polaków, którym przekazuje wiedzę na tematy górnicze.
Przerywników będzie więcej.
Obecny Zarząd Stowarzyszenia 2023
Panu Stanisławow Bartuli za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia w Komisji Rewizyjnej, a teraz prowadzenie Stowarzyszenia: jako Prezes Zarządu Stowarzyszenia Górników w Brzezince.
Panu Ryszard Flasz za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia. pomysły w przygotowanie imprez stowarzyszeniowych, wymagającej dużego nakładu pracy oraz zawsze wykazywane chęci do prac.
Panu Stanisław Paszek za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia. Za przygotowanie każdej oprawy muzycznej w czasie imprez stowarzyszeniowych.
Panu Piotr Burman za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia.
Panu Jerzy Pająk za nakład pracy na rzecz Stowarzyszenia.
Panu Zbigniew Malicki za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia, pomysły w przygotowanie imprez stowarzyszeniowych, wymagającej dużego nakładu pracy oraz zawsze wykazywane chęci do prac, a teraz: jako Z-ca Prezesa.
Pani Jadwidze Pieczonce za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia. Za wieloletnie prowadzenie naszej księgowości, wymagającej dużego nakładu pracy oraz zawsze wykazywane chęci do prac nie tylko księgowych, ale również gastronomicznych.
Panu Mirosław Duc pomysły w przygotowanie imprez stowarzyszeniowych, wymagającej dużego nakładu pracy oraz zawsze wykazywane chęci do prac. A, teraz piastuje funkcję Sekretarza
Panu Ryszard Flasz za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia. Teraz członka Zarządu Stowarzyszenia.
Komisja Rewizyjna Stowarzyszenia
Panu Józefowi Strycharskiemu za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia. Za wniesiony spokój, rozsądek, opanowanie i wiele poświęconego czasu i nie tylko czasu szczególnie w realizacji celów specjalnych wynikających z zajmowanej pozycji.
Panu Andrzejowi Ryszce za wiele lat pracy na rzecz Stowarzyszenia. Za wniesiony uśmiech, radość, rozwagę i zaangażowanie w załatwianie różnych misji. Dzielenie czasu na prace społeczne
i stowarzyszeniowe. Przyjacielowi z KWK"Janina".
Pani Helenie Setkowicz za wieloletnie prowadzenie naszej księgowości, wymagającej dużego nakładu pracy oraz zawsze wykazywane chęci do prac nie tylko księgowych, ale również gastronomicznych.
Za prowadzenie pamiątkowego albumu ze zdjęciami.
Nie zapomniałem o dwóch szczególnych postaciach naszego Stowarzyszenia, którzy kiedyś nadawali bieg spraw stowarzyszeniowym, a teraz jakby się "wyłączyli" - nie wiem czy użyłem właściwego słowa?
Koledze Władysław Ziajka i Władysław Pietka.
Nie sposób zapomnieć o dokonaniach byłego - już Przewodniczącego Władysława Piętki, dlatego przywołuję tą chwilę sprzed lat kilku - chwile może zapomniane.
Przewodniczący Stowarzyszenia Górników w Brzezince.
3 krotnie wybierany na funkcję Przewodniczącego Stowarzyszenia.
Zdjęcie jest uzupełnieniem wydarzeń barbórkowych 2023.
Władysławowi zawdzięczamy, że będzie osobą która przeniesie nas "Świat Zwyczajów Górniczych"
o których słyszeliśmy, ale nie dane nam było
w większości członków Stowarzyszenia uczestniczyć!
To On będzie prekursorem tradycji górniczych przeniesionych na grunt Stowarzyszenia Górników w Brzezince.
Nie zapominamy o Władysławie Ziajka
Człowiek, który doszedł na sam szczyt w hierarchii Stowarzyszenia, po rezygnacji Władysława Piętka.
Pozostał mi drugi Władysław - który o sobie w tamtych czasach mówił skromnie; że jest "PO".
Dla niezorientowanych - Pełniący Obowiązki Prezesa. My o tym zapominamy i traktujemy jego funkcję - jako Szefa Stowarzyszenia - bez "PO"! Tak, lepiej i wygodniej i nie ma co ukrywać - szacunek do jego dokonań nakazuje nam używać wyższej formy przewidzianej dla osób pełniących to stanowisko.
Panu Władysławowi Ziajka za niezawodne zastępowanie Prezesa, poświęcony czas i nie tylko czas, zawsze z optymizmem i ochotą podchodzenie do zaplanowanych zadań.
Panu Kazimierzowi Rydzoń za ciągłą gotowość do pracy, za prace wszelakie, za niezawodne zamykanie drzwi sal za ostatnim uczestnikiem, niemal każdej imprezy.
Kliknij myszką na niego - zdjęcie się powiększy!
Marianowi Lichota za zaangażowanie i wielokrotne przygotowanie "swojszczyzny" na nasze spotkania okolicznościowe.
Panu Marianowi Korczyk za zaangażowanie, gotowość i udział w pracach Zarządu Stowarzyszenia.
Panu Leszkowi Tworus za nieocenioną pracę przy różnego rodzaju remontach pomieszczeń stowarzyszeniowych. Za uśmiech, który nie znika jego twarzy!
{Często podpierałem się opinią kolegi Władysława Piętka}
Zaczynamy - Karczma piwna - Brzezinka 2023
Kolejna Karczma piwna zorganizowana przez Stowarzyszenie Górników w Brzezince - wpisana już na stałe w działalność Stowarzyszenia.
Zadbano o wszystko. Zaproszono przedstawicieli władz powiatowych i gminnych.
Zadbano o dobre jedzenie i oczywiście, jak tradycja nakazuje zamówiono piwo najlepszego "sortu". Słowo, które często zaczyna, być obecne w obiegu opinii publicznej. Po wejściu na salę wita nas logo Stowarzyszenia. Rok 2023! Symbole miasta Oświęcim i Starostwa.
Pierwsi goście zaczynają pojawiać się na sali - to sygnał, że za chwilę Karczma piwna otworzy swoje podwoje. Jeszcze cisza, a za kilka minut gwar, ruch, śpiew i okolicznościowe przemówienia.
Atmosfera wyczekiwania. Z kuchni dochodzą smakowite zapachy.
Dzisiejszy stół Prezydialny
Od lewej
Tadeusz Dziędziel - prezes OMAG. Starosta oświęcimski - Andrzej Skrzypiński. Mirosław Smolarek - Wojt Gminy Oświęcim.
Stamisław Bartula - Przewodniczący Stowarzyszenia. Paweł Kobielusz - Zastępca Starosty. Łukasz Dziędziel - Prezes OMAG.
Andrzej Ryszka - Sołtys Brzezinki. Jadwiga Szczerbowska - Dyr. OKSIR.
Członkowie Stowarzyszenia Górników na dzisiejszej Karczmy piwnej - Brzezinka 2023!
Każde zdjęcie można powiększyć - kliknij na niego! Atmosfera wyczekiwania.....
Karczma piwna Brzezinka 2023 - Uważamy za Otwartą!
Powitanie uczestników Karczmy Piwnej i zaproszonych gości. Przewodniczący Stowarzyszenia
Stanisław Bartula - przedstawia zgromadzonym członkom Stowarzyszenia; Szanownych gości.
Podziękowania sponsorom, którzy od wielu lat są
z nami. Ich pomoc jest bezcenna dla przeprowadzenia tak dużej imprezy:
Staroście oświęcimskiemu: Andrzej Skrzypiński
Wójtowi: Mirosław Smolarek. Prezesom Firmy Omag: Tadeuszowi i Łukaszowi Dziędziel
Dyr. Jadwiga Szczerbowka, Sołtys Brzezinki Andrzej Ryszka, Rada Sołecka.
Z okazji "Barbórki" na ręce Przewodniczącego: składane są życzenia. Krótkie, okazjonalne wyrażające się z szacunkiem dla działalności naszego Stowarzyszenia, Przewodniczącego, Zarządu. W dalszej części przemówienia: Prezes Stowarzyszenia Górników w Brzezince; podziękował całemu Zarządowi za wielki wkład pracy - jaki wnieśli w przygotowanie uroczystości.
Ze smutkiem przywołuję słowa Przewodniczącego Stanisława Bartula, wypowiedziane na dzisiejszej uroczystości; że nie wszyscy dzisiaj możemy świętować. Brak na naszej Karczmie kolegów
- odeszli na "wieczną szychtę". Ale Oni dalej żyją w naszej pamięci, bo jak długo będziemy o nich pamiętać, to Oni zawsze będą wśród nas.
Mam nadzieję, że to nie tylko słowa, a wiara, że tak jest w naszych sercach. Po tych słowach uczestnicy Karczmy Piwnej minutą ciszy uczcili pamięć o swych kolegach. Ta chwila - to smutny gest - tylko tyle możemy - reszta jest już bez znaczenia. Pozostaje smutek i poczucie braku osób, które od lat były z nami.
Hymn górniczy - proszę o powstanie z miejsc.... tak od lat zaczynamy.
Obecni na stojąco odśpiewali Hymn Górniczy. Wzruszający moment dla każdego górnika.
To nasze Święto! To, bardzo wzruszający moment. Łza w oku górnika w tym momencie nie jest oznaką słabości.
Życzenia
Goście na dzisiejszej Karczmie piwnej, to zaprawieni mówcy nie silący się na banały typu: tyle zjazdów, co wyjazdów! Lub wtrącić wątek o dziadku, pradziadku, który pracował na kopalni....nawiązujący do pokoleniowej sztafety. Podobały mi się ich krótkie przemówienia i przyjęliśmy je z dużą przyjemnością i sympatią. Życzenia dotarły do świadomości obecnych górników na sali. Nie starali się o patetyczne, obiegowe slogany mówiące o ciężkiej, niebezpiecznej pracy górniczej. Przemówili: krótko, prosto i szczerze - co górnik ceni sobie najbardziej. Złożyli Życzenia w formie, którą obecni na sali górnicy: przyjęli bardzo dobrze!
Zaimponowali mi, że nie starali się iść śladem poprzedników z ubiegłych lat, którzy po wycieczce na kopalni "Guido", wygłaszają tezy: jak to nas górników rozumieją i doceniają.
Uroczysty moment wręczenia "Barbórek". Historia przez lata.
Pomysł udekorowania osób, które przyczyniają się do promocji Stowarzyszenia "urodził się po raz pierwszy w roku 2017. Od tego czasu: Zarząd Stowarzyszenia nagradza osoby,
"Barbórkami" co jest wyrazem docenienia członka Stowarzyszenia, lub osoby od lat związanej
z naszym Stowarzyszeniem.
Prezesi "Omag" Tadeusz i Łukasz Dziędziel zaszczycają nas nieprzerwanie, od czasów postania Stowarzyszenia Górników w Brzezince.
Rok 2023 - Władysław Strasz Łukasz Dziędziel. Mirosław Smolarek.
Rok 2018
Helena Setkowicz, Ewa Bartz, Jan Kasperczyk, Władysław Ziajka.
Pamiątkowe figurki wręczają członkowie Zarządu Stowarzyszenia;
Zbigniew Malicki i Stanisław Paszek w asyście Przewodniczącego
Wspólne zdjęcie, które na pewno znajdzie się w kolekcji Pani Heleny. Jest, to bardzo miła i historyczna chwila - dla każdego. Pani Helena na zdjęciu po lewej - od lat prowadzi książkę, album ze zdjęciami
z naszych imprez stowarzyszeniowych. Uwiecznia dla nas dzieje Stowarzyszenia.
Na zdjęciach Władysław Ziajka i Jan Kasperczyk, po niżej.
Odznaczenia: rok 2019
Przywołuję ten temat nie bez kozery: chciałem zrozumieć co kryje się za symboliką nadawania różnego rodzaju odznaczeń, wyróżnień? Wydaje się to; miłe - chociaż bez większego znaczenia.
Uścisk dłoni - może oklaski, czasem dostęp do mikrofonu i powrót do stolika. Po roku mało, kto o tym pamięta. Ale jest coś, co przynosi chwilową satysfakcję. Nikt, nigdy, nie odmawia przejść opisaną procedurę powyżej. Może jednak warto postać na środku sali i napawać się wyróżnieniem?
Śmiem twierdzić, że idea wyróżnienia tych osób była znakomitym pomysłem, bo sam otrzymałem to wyróżnienie, a próżność jest zawsze cechą człowieka.
Otrzymać odznaczenie i być wyróżniony w asyście takich osobistości;
jak Andrzej Ryszka, Józef Strychalski - to powód do dumy!
Może, to co piszę jest niestosowne i nijak się to ma do powagi chwili o której wspominam powyżej? Przypominam, że strona internetowa, którą prowadzę - nie jest ściśle nastawiona na poprawną relację
z każdej imprezy stowarzyszeniowej. Czasem tracę kontrolę nad tekstem, który się pojawia.
Odznaczenia: rok 2021
Władze Stowarzyszenia uhonorowały również "Barbórkami" - symbolicznymi statuetkami członków Stowarzyszenia i osoby od lat związane z naszym Stowarzyszeniem.
Pani Jadwiga Szczerbowska - Dyr. OKSIR, Pani Jadwiga Pieczonka członek naszego Stowarzyszenia, oraz nieobecnego Tadeusz Dziędziel - Prezes OMAG. W jego imieniu pamiątkową Statuetkę odebrał Łukasz Dziędziel - prezes OMAG
Odznaczenia: rok 2022
To obraz, który towarzyszy na Karczmie piwnej i taką Karczmę piwną większość z nas później zapamięta.
Marian Lichota, Marian Korczyk, Stanisław Paszek
Karczmy piwne - Brzezinka 2006 - 2023
To była pierwsza Karczma piwna organizowana przez niedawno powstałe Stowarzyszenie.
Grzecznie siedzieliśmy przy wspólnych stolikach. Mnie jeszcze w szeregach Stowarzyszenia nie ma!
To, jest moje wyobrażenie zdarzeń na podstawie zdjęć, nadesłanych mi w późniejszym terminie, przez obecnych na Karczmie piwnej kolegów!
Pamiątkowe zdjęcia tego okresu! 2006! Zdjęcie można powiększyć - klikając na niego!
Uczestnicy Karczmy piwnej 2006 Brzezinka. Remiza Straży Pożarnej
Patrząc na zdjęcia - myślę sobie, że czas dla niektórych zatrzymał się w miejscu - nie wiele się zmienili.
Na niektórych odcisnął swoje piętno. Dla niektórych był okrutny; zegar życia się zatrzymał........
Karczma piwna 2006 to preludium, do późniejszych Karczem piwnych. One będą, takie o których będziemy opowiadać, wspominać, i takie, które przejdą obok nas niezauważalnie!
Tej atmosfery, która bije ze zdjęć - próżno szukać będzie później, ale są rzeczy niepowtarzalne,
i z tym trzeba się pogodzić!
Co teraz sobie myślisz, gdy po tylu latach oglądasz te zdjęcia! Pamiętasz tamte dni?
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2009
Dzisiejszy
Prezydent Oświęcimia - od
tego czasu - już się nie pojawi!
Szkoda!
Zalążki wielkich dni Stowarzyszenia.
Starosta - Józef Kała podczas składania życzeń na ręce Przewodniczącego Władysława Piętki.
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2010
Do historii Stowarzyszenia dodaję wydarzenia.
Rok 2010 roku rozpoczęła się era nadawania wyróżnień
Tu, zaczęliśmy brylować na tym polu.
Nadanie Tytułu "Honorowego Członka Stowarzyszenia" oraz nadanie "Kordzików" dla Członków Pocztu Sztandarowego Stowarzyszenia Górników w Brzezince. Odznaczenia i wyróżnienia.
Piękna oprawa Karczmy piwnej - dodam, że w tym dniu obchodziliśmy 5 lat istnienia Stowarzyszenia.
Właśnie na 5 lecie Stowarzyszenia powstało godło, którym się posługujemy. Pojawiło się w takiej formule po raz pierwszy!
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2011
Stół prezydialny nieśmiało zaczyna dominować. Jest, już okazalszy. Ale do lat późniejszych - jeszcze mu sporo brakuje. Na razie nieśmiało, drobnymi kroczkami - "wielkość" dopiero za kilka lat! Później zaczyna się to zmieniać. Duży nacisk kładziemy na obecność gości, przy stole prezydialnym. Zapraszaliśmy osoby co do których mieliśmy nadzieję, ze wniosą coś pozytywnego w szeroko pojętą działalność Stowarzyszenia! Albo uważaliśmy, że ich obecność dowartościowuje młode, raczkujące jeszcze w tym czasie Stowarzyszenie!
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2012
"Spokojna", bez fajerwerków Karczma piwna. Stół prezydialny - bez zmian.
Wiesiu: Twoje zdrowie! KWK "Janina". Zdjęcie po prawej.
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2013
Ale to nie koniec emocji!
Za szczególne zasługi dla Stowarzyszenia uhonorowano trzech członków miejscowej braci górniczej: Adam Dybczak,
Władysław Strasz i Zdzisław Gut.
Fragment cytatu z pisma nadesłanego przez Starostę;
Józefa Krawczyk.
Nagrodę otrzymali członkowie "nieprezydialni". Ci, dalej od stołu prezydialnego. Do tej pory - było to nie do pomyślenia.
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2014
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2015
Ten pan idący dziarskim krokiem: to dzisiaj najważniejsza figura. Prezes Karczmy Piwnej. Od jego decyzji: złej czy dobrej woli, zależy wszystko co się dzisiaj wydarzy! Jego władza jest absolutna.
Piękna oprawa. Pamiętam do dzisiaj tą atmosferę panującą na sali.
Naszym zadaniem, jest jednak śledzić zmiany zachodzące przy stole prezydialnym.
Pojawiły się przy naszym godle symbole miasta Oświęcim i Starostwa.
Stół prezydialny podzielił się na części. Pojawił się Wójt Albert Bartosz - ważne historyczne wydarzenie.
Nastąpił wysyp odznaczeń. To rok szczególny dla naszego Stowarzyszenia 10 - lecie. Natłukliśmy wtedy odznaczeń! Oj! Pięknie było!
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2016
Przypomnienie: Karczma piwna - Brzezinka 2017
Pięknie prezentujący się stół prezydialny. Najdłuższy stół prezydialny w historii Stowarzyszenia Górników w Brzezince.
Moment wręczenia koledze Władysławowi Piętce, statuetki Świętej Barbary - patronki górników.
Kolega Przewodniczący Władysław Ziajka w asyście członka Zarządu Stowarzyszenia; Kazimierza Rydzonia.
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2018
Było miło i wesoło. Pan Bogdan i jego zespołł"Proxima" robili wszystko, by nie było chwili wytchnienia od dobrej zabawy. Pierwsze kufle poszły w ruch - toast za pomyślność. Za spotkanie po roku. Za wspomnienia z pracy zawodowej.
Za zdrowie tu obecnych.
Zanim znów oddam głos na salę do roku 2019 - trochę auto promocji. To właśnie w roku 2018, przedłużyłem kontrakt na prowadzenie strony internetowej! Kontrakt sowicie opłacany.
Zarząd Stowarzyszenia przedłużył mi kontrakt na dalsze prowadzenie strony internetowej.
Uznali, że lepszy - taki pan Redaktor niż żaden.
W okresie kryzysu, jaki był nam dany przejść - to On nie stracił zimnej krwi. Najpierw wniósł nadzieję na kontynuowanie działalności Stowarzyszenia, - obejmując obowiązki Szefa - gdy zwątpienie było ogólne. Mowa o Stanisławie Bartula. To on mnie przekonał, bym dalej się męczył "sprzedać jego towar', jakim są wydarzenia stowarzyszeniowe, wycieczki.
Trącam ten osobisty wątek nie bez powodu. Chcę uzmysłowić koleżankom i kolegom, że sam optymizm nie wystarcza - chociaż robi wrażenie. Pomoc Mirka Duca w przekazywaniu informacji od Zarządu Stowarzyszenia, Zbigniewa Malickiego, Rysia Flasza na uzupełnienie zdjęć ze spotkań stowarzyszeniowych - to są ważne elementy współpracy. Nie mogę być zawsze dostępny. Myślę, że przedstawiłem jasno sytuację.
Dziękuję "Polewojowi" za pilnowanie - by kufel miałem zawsze pełny.
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2019
Klatka po klatce. Wygrywa ten , który wypije cały kufel piwa i zawiesi pusty kufel nad głową...... i kto
Karczma piwna - Brzezinka. Przypomnienie: rok 2021
Brakuje roku 2020 - Epidemia.
Ten pan i Przewodniczący Stowarzyszenia Górników w Brzezince,
to dzisiaj najważniejsze osoby na Karczmie piwnej - Brzezinka 2021.
Tak się bawimy na Karczmie Piwnej - Brzezinka 2021.
Ława Lewa, Ława Prawa.
Na czele ławy stoi mianowany przez Prezydium: Kontrapunkt i jedynie on może rozmawiać z Prezydium.
Kontrapunkty to najważniejsze, po Prezesie, postacie na Karczmie Piwnej. Oni przewodniczą ławom, prowadząc cały czas zabawę. To oni dbają o dyscyplinę w ławach, oni będą wyznaczać zawodników do poszczególnych konkurencji, a przede wszystkim tylko oni mają prawo zwracać się bezpośrednio do Wysokiego,
a w Sprawach Piwnych Nigdy Nieomylnego Prezydium i tak było.
Ponad sto lat temu do użytku trafiły karbidówki, zwane też karbidkami. Były zwiastunem rodzącej się rewolucji technicznej. Jako paliwa używano w nich acetylenu, który wytwarzał się w reakcji chemicznej karbidu z wodą w zbiorniku lampy. Karbidki były ostatnimi lampami górniczymi oświetlającymi podziemne wyrobiska kopalń światłem otwartym. Przed wojną zyskały popularność w całym europejskim górnictwie. We Francji i Niemczech zaczęły wychodzić z użytku już w latach 40. Wiele z nich przetrwało do dnia dzisiejszego, stając się przedmiotem kolekcjonerskiego hobby. Na zdjęciu kolega Józef Wiśniowski, ze swoją odnowioną karbidką. Wiedział, że są komunikaty mówiące o możliwościach przerwy w dostawie energii!
Kolega Tadeusz Marczak na zdjęciu po prawej.
Moja relacja nie jest typową formą przekazania wydarzeń z Karczmy piwnej - będziemy na to wszystko patrzeć z przymrużeniem oka, lub przechodzić do spraw tu poruszanych z powagą.
Granice szaleństwa mojej relacji mogą spowodować wrażenie chaosu. Może mi o to chodzi? Może, trzeba zmienić kufel na mniejszy?
Przypomnienie: Karczma piwna - Brzezinka 2022.
Swobodna atmosfera na sali i stole prezydialnym.
Kończę przegląd po naszych Karczmach piwnych 2006 - 2022.
Trwa jeszcze Karczma piwna - Brzezinka 2023 - zaglądniemy, tam na chwilę.
Bogdan Lejnart, bo o nim tu mowa. Wziął na swoje barki część artystyczną na dzisiejszej Karczmie piwnej. Dwoił się: troił się. A, może nawet więcej. Grał śpiewał, organizował konkursy. Niektóre ciekawe, niektóre "cieńkich lotów", ale wrażenia za całokształt: bardzo dobre! To święto jest tak pomyślane, by rozładować troski dnia codziennego, przy piwie i dobrym jedzeniu. Co będziemy pamiętać z dzisiejszej Karczmy piwnej Brzezinka 2023?
Spotkania z kolegami. atmosferę spełnienia misji. Mam na myśli naszą karierę zawodową. Będziemy pamiętać smak zimnego piwa i dania bez którego Karczma piwna się nie obejdzie - golonka.
Proszę zwrócić uwagę: pań na Karczmie piwnej wcale nie jest mało? Stanowią dużą grupę. Do czego zmierzam? W dobie kryzysu zapewnieniem odpowiedniej frekwencji - może trzeba się pogodzić z myślą
o dopuszczeniu pań, do udziału spotkaniu barbórkowym? Wiem, ze to rodzi pewne opory, tylko pokazuję,
że tak, już się dzieje! Z górnictwem związanych jest wiele ciekawych tradycji, kultywowanych nieprzerwanie od wielu lat. Jedna z nich to tzw. Karczma piwna, czyli zakrapiane piwem spotkanie w męskim gronie, któremu towarzyszy głośna muzyka i dobra zabawa. Warto zacząć od tego, że karczmy górnicze nie zawsze mają formalny charakter i mogą w nich brać udział osoby spoza środowiska górniczego.
Mamy obowiązek pielęgnować przeszłość. Przeprowadzenie konkursu wiedzy o naszym Stowarzyszeniu podczas zbliżającej się następnej Karczmy piwnej - nie byłoby złym pomysłem.
W naszym Stowarzyszeniu są osoby, które by spokojnie podołały przypilnowania dbałości o dostrzeganie
i pielęgnowanie historii naszego Stowarzyszenia - mają pozycję - cieszą się dużym autorytetem tylko.... trzeba dać im szansę! Ja również chętnie pomogę na łamach strony internetowej, nagłaśniając wydarzenia.
Chcę również przypomnieć, że Zarząd Stowarzyszenia - przeprowadził kwestę na rzecz chorych członków Stowarzyszenia.
To z mojej strony wszystko. Jeżeli chociaż w części wypełniłem swoje zobowiązania o których pisałem na początku relacji, mogę sobie pozwolić na potężny łyk piwa. Po, tych toastach piwnych .....muszę trochę odpocząć!
Dograne będą zdjęcia do naszej "Galerii". Za kilka dni.
To koniec Mirku, Andrzeju;
Karczma piwna Brzezinka 2023 pięknie zostanie zachowana w naszej pamięci.
Było, jak już wspomniałem głośno i wesoło!
Z tego miejsca trzeba pokłonić się Zarządowi Stowarzyszenia, na czele z Prezesem - za możliwość spędzenia czasu
na znakomitej zabawie, dobrym jedzeniu i piwie, które lało się strumieniami. Wymagania uczestników są co raz większe - a możliwości organizatora skutecznie ograniczają koszty, jakie trzeba ponieść - by zadowolić - przynajmniej większość uczestników!
Polewoje pilnowali, by każdy opróżniony kufel był .......pełny!
Zdzisław Gut
Telefon kontaktowy do członków Zarządu Stowarzyszenia;
662 037 918
660 388 078
Wszystkich sprawach pod tymi numerami uzyskasz informację.
Przypominam, że zostały przywrócone dyżury Zarządu Stowarzyszenia.
Każda środa od godziny 18.00 - 19.00
środa, 27 września 2023
Prażone na Pławach!
Zarząd Stowarzyszenia Górników w Brzezince zorganizował "Tradycyjne Prażone".
Nazwa zobowiązuje.
Obok Karczmy piwnej - jest to największe wydarzenie stowarzyszeniowe!
Sobota 23.IX.2023 Piękny, deszczowy dzień - który nadaje specyficzny klimat temu spotkaniu.
Ktoś powie, że przesadzam......Właśnie jest odwrotnie. Przyzwyczailiśmy się do aury, która innym sprawia kłopot, a nam dodaje wigoru! My jesteśmy inni.....
17.08.2007 roku po raz pierwszy spotkaliśmy się na Pławach - od tego momentu w kalendarzu stowarzyszeniowym to stała pozycja, od której Zarząd Stowarzyszenia zaczyna plany na kolejny rok.
O spotkaniach na Pławach napisałem i pokazałem, poprzez publikowane zdjęcia .....wszystko.
Trudno mi jest wychwycić coś nowego. Tradycji się nie zmienia. Tak mówią. Każde odejście... od niej to kiepski pomysł.
Koleżanki i koledzy, którzy przychodzą mogą spodziewać, że scenariusz będzie podobny do poprzedniego spotkania, i tego oczekują.
Na tym polega tradycja - jak najmniej zmian lub wcale.
W tym czasie, na dworze dwa duże garnki, pełne ziemniaków i dodatków "dochodzą" pod czujnym okiem Mirka i Ryszarda. To ważna funkcja, która rzutuje na całe dzisiejsze
spotkanie. By ją objąć - trzeba mieć "chody", u Prezesa,
o którym za chwilę porozmawiamy! Na zdjęciu kociołek..........a w środku przysmaki o których wspomniałem.
Widzimy płonące ognisko, a nad nim nasz kociołek - dwa jeżeli mam być dokładny!
Prażone – potrawa pochodząca z Zagłębia Dąbrowskiego. W Porębie w woj. śląskim co roku organizowany jest „Światowy Festiwal Prażonek”. Prażone sporządzane są z ziemniaków krojonych
w plastry lub kostkę i duszonych w kotle ze smalcem, cebulą, kiełbasą, boczkiem, , przykrywane liściem kapusty lub ew. papierem śniadaniowym, które to następnie dociska się ściśle i szczelnie pokrywką dokręcaną na śrubę. Doprawiane odpowiednio solą i pieprzem. Klasycznie przygotowywane na ognisku
w żeliwnym kociołku z dokręcaną pokrywką. Tyle krótkiego wprowadzenia w historię pieczonego ziemniaka w garnku żeliwnym. Różne nazwy ma ta przyprawa. na Pławach smakuje najlepiej. Zmiana lokalizacji - nie wchodzi w rachubę!
Dymy unoszące się z ogniska, a raczej zapach temu towarzyszący wskazują wyraźnie; Stowarzyszenie Górników w Brzezince - dzisiaj świętuje!
Moja relacja z dzisiejszego spotkania będzie na "luzie". Nie będziemy trzymać się sztywno wydarzeń rozgrywających się na sali. Wiemy przecież, co tam się będzie działo! Scenariusz od lat niezmieniony. Sprawdzony.
Będziemy zajmować się błahostkami, ale wracać również....... do rzeczy ważnych.
Tak to sobie zaplanowałem. Bez dbania o poprawność!
Dzień wcześniej.......Przygotowania......
Do czego zmierzam? W rozmowie ze Stanisławem Bartulą - Szefem Stowarzyszenia wywiązała się rozmowa: z której - wynikało jasno: jest "dobry duch" w Stowarzyszeniu. Teraz trzeba go pielęgnować - uważać by go nie zgasić! Jak, to się objawia taka dobra tego strona?
Jest to bezinteresowna pomoc członków Stowarzyszenia w przygotowaniu "Prażonych" na Pławach. Nikogo nie trzeba było zapraszać! Do nikogo dzwonić: przyjdź i pomóż!
Spontanicznie pojawiły się koleżanki i koledzy na Pławach - oferując swoją pracę w przygotowanie imprezy.
Było to miłe zaskoczenie dla Zarządu Stowarzyszenia i samego Szefa! Zarząd nie został sam z bagażem pracy do wykonania! Ja ze swojej strony - podziękowanie dla Władysława Ziajki za pomoc w relacji
z przygotowań imprezy - za dosłane zdjęcia.
Czas dla Szefa! Jesteśmy w realu...
Zaszczyt otwarcia nowego sezonu 2023 - przypadł koledze Stanisławowi Bartuli.
Krótkie powitanie. Podziękowanie koleżankom i kolegom ze Stowarzyszenia, którzy przybyli na to spotkanie.
Nakreślił plany Stowarzyszenia na najbliższe miesiące tego roku
i początek 2024.
Życzył spędzenia miło czasu - zachęcał do dobrej zabawy.
I, tyle.....
Kolega Stanisław Paszek, ze swoją "orkiestrą". Proszę podziwiać jakim sprzętem Stanisław dysponuje!
Ostatnie poprawki, sprawdzanie sprzętu. Wszystko, jak zawsze perfekcyjnie przygotowane.
Jaki zestaw repertuaru dzisiaj przygotował Stanisław.....za chwilę wszystko będzie jasne! Zabrzmi pierwszy akord i się zacznie.........przepraszam już trwa........
Zawsze na posterunku. Zawsze życzliwy i pogodny. Ma dużą wiedzę na wszystkie nowości na rynku muzycznym - by móc zaspokoić wybredne gusta uczestników imprezy. Potrafi porwać salę!
Proszę sobie uświadomić" ile razy obsługuje bezinteresownie każdą "prawie" imprezę stowarzyszeniową. Zwozi i odwozi swój własny sprzęt na użytek imprezy!
Mając w szeregach takiego członka Stowarzyszenia - Zarząd nie musi martwić się o oprawę muzyczną!
Na parkiecie
To, jeszcze nie koniec.........Tak bawi się Stowarzyszenie Górników w Brzezince
Trochę ciasno, trochę duszno, gwar - ale przecież nie od dzisiaj wiadomo, że to miejsce ma swój specyficzny urok. Jest czymś, co przyciąga koleżanki i kolegów do spędzenia czasu w miłej, przyjaznej atmosferze.
Jest tu grupa osób o której możemy powiedzieć w "ciemno", oni przyjdą i będą bawić się dobrze. Koleżanki i koledzy z " Błoń", członkowie Stowarzyszenia są tego namacalnym przykładem!
Gospodarze - czyli Zarząd Stowarzyszenia dokładają starań, by czas spędzony tutaj, był zapamiętany na długo - Może trochę modyfikuję.
Wracamy do tradycji w tle:
jako "teraźniejszy stowarzyszeniowy Gall Anonim" tradycyjnie będę opisywał te wiekopomne wydarzenie, które jest naszym udziałem. Nawiązując do do mojego sławnego poprzednika, jak już go zaczepiliśmy - dodam, że gość opisywał wydarzenia na zlecenie. Czerpał z uprawianej przez siebie profesji korzyści materialne - co wcale nie było tajemnicą. Starał się obiektywnie przedstawić "fakty" tak; by zadowolić swojego mocodawcę ....i siebie! Kończąc wątek kronikarski, zadam nieskromnie pytanie:
który z nas bardziej "pociskał pierdoły", które później stawały się faktem historycznym?
Stoły zastawione jak na dworze króla.....
By nikt nam nie zarzucił, że się objadamy.
Skromna
przekąska.
Zdjęcie można powiększyć klikając na niego.
Piękne Panie....
Wielkie podziękowania dla Zarządu Stowarzyszenia Górników w Brzezince za wolę przeprowadzenia tej imprezy! W dzisiejszych czasach tak trudno nam wrócić do normalności. Przez lata trwania pandemii zasklepiliśmy się w domach. Mój ukłon kieruję
w stronę Zarządu Stowarzyszenia Górników w Brzezince, którym chce się to wszystko robić - by uczestnik spotkania dobrze mógł spędzić czas!
Przekazać relację z Pław - jest niezmiernie trudno. Wszystko już zostało przeze mnie opisane.
Nic mądrego, nie wymyślę! Wszystko dzieje się według z góry ustalonego scenariusza.
Historię Stowarzyszenia trzeba zawsze kultywować. To, co działo się wczoraj, przedwczoraj można jeszcze pamiętać.
Ale po latach - śmiem twierdzić, że mało kto pamięta wydarzenia, które po upływie czasu zanikają
w pamięci.
Mamy stronę internetową i trzeba to wykorzystać maksymalnie. Nie popadając w samozachwyt - nie znam drugiego Stowarzyszenia Górników posiadającego własną stronę internetową.
Piszę dlatego
o tym, bo nie mam się na kim wzorować. Jeszcze się bawię....i pomagam kolegom z Zarządu Stowarzyszenia "sprzedać" ich [nasz} towar!
Powrót do lat ........
Proszę zauważyć - ile nas tam było? Dużo. Dużo, więcej niż ostatnio pojawia się na Pławach.
W tamtym okresie wszyscy byliśmy "głodni", tego rodzaju spotkań i trzeba dodać to były początki Stowarzyszenia.
Wszystko było nowe. Każdy pomysł chwytał. Teraz co prawda można zrozumieć różne sytuacje życiowe, które udaremniają nam przyjść na spotkanie, ale trzeba sobie wyraźnie i szczerze powiedzieć... takich spotkań już nie będzie! Chyba, że priorytetem spotkań na Pławach, będzie ...plener! Proszę spojrzeć na zdjęcia, gdzie przebija radosna atmosfera spotkania - uśmiech na twarzach uczestników - to kanon.
Można
pięknie
spędzać
czas.
Zdjęcia
tamtego
okresu.
Zdjęcia archiwalne z 2007 roku
Oglądając publikowane zdjęcia na naszej stronie internetowej - można się zapytać; to jestem ja?
Czas szybko ucieka i chciałoby się powiedzieć.....zwolnij!
Zdjęcia
z tamtego
okresu.
Pogoda pozwalała przeprowadzić imprezę na polu. Spotkania na tzw. "świeżym powietrzu" mają swój niepowtarzalny klimat. Nie zawsze tak było. Było też - zimno i deszczowo.
Może trzeba będzie wrócić do pierwotnych spotkań na dworze - jak będzie taka możliwość.
Łatwo powiedzieć, jak się nie bierze odpowiedzialności za imprezę! W dzisiejszych dziwnych czasach, gdy pogoda płata różne figle - nie można przewidzieć, jak się zachowa? Ryzyko podjęcia decyzji zorganizowania spotkania na polu - jest duże. Drodzy państwo to jest rok 2007 - proszę sobie uświadomić, jaki to kawał czasu upłynął do dnia dzisiejszego?
Kto z uczestników pamięta, jak się bawiliśmy? Zdjęcia przywracają pamięć i są refleksją nad szybko mijającym czasem! Smutna - lecz prawdziwa to refleksja.
Wracając do dzisiejszego czasu - pytanie?
Czy możliwe jest jeszcze wskrzeszenie wiary w takie spotkania - jak prezentowane na zdjęciach? Wtedy trzeba było troszczyć się o miejsce przy stoliku! Lista chętnych była zamknięta wcześniej.
Co się od tamtego czasu się wydarzyło? Każdy z nas ma swoją własną odpowiedź. Każdy z nas ma swoją teorię do zaprezentowania.
Każdy z nas odbiera to inaczej. Dlatego pozostawię to pytanie bez odpowiedzi! I, tak za dużo pytań stawiam, na które trudno znaleźć zadowalającą odpowiedź.
Zdzisław Gut
czwartek, 11 maja 2023
Wycieczka w okolice Góry Żar
Grupowe zdjęcie przed wejściem do sztolni. 6.V.2023
Naszą przygodę zaczynamy od bardzo ciekawej lekcji fizyki - będzie, to 2 w jednym podczas zwiedzania tutejszej elektrowni wodnej. Będę trochę zanudzał, ale nikogo nie zmuszam do lektury tego tekstu.
Wstęp wolny.....
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Takim wstępem kilka dni temu powitałem Was na stronie. Obiecałem wtedy szczegółowo opisać nasze przygody z wyprawy w okolice Żywca, Porąbki, Tresnej, Żar. Zanim przejdziemy do konkretów; kilka zdań na temat przygotowań do tej wycieczki. Nie będę oczywiście opisywał wszystkich szczegółów - bo dla uczestnika są to rzeczy znane, i tylko bym się powtarzał. Podam tylko główne założenia - czym kierowali się moi koledzy z Zarządu Stowarzyszenia Górników w Brzezince, by uczestnik wycieczki był zadowolony!
{Zarząd Stowarzyszenia} musiał wykazać się "gospodarskim" podejściem do kosztów wycieczki
- utrzymując odpowiedni {wysoki} standard, który uczestnicy wycieczki muszą otrzymać.
Co na to się składa:
przejazd luksusowym autokarem: to już teraz; norma. Organizator ma zapewnić ciekawą ofertę zwiedzania, coś co pobudza do myślenia i nadmiernie nie naruszy naszej kondycji fizycznej.
Zadbać o odpowiedni posiłek po trudach dnia, "podgrzewać atmosferę", by nawet malkontenci nie mieli pola do narzekania. Zadbać, by ta {wycieczka} była dokładnie pokazana dla potomnych.
Na pozór: jakie to proste!
Zaczynamy;
Będziemy zwiedzać podziemia i towarzyszącą elektrowni infrastrukturę. Zachowujemy odpowiednią dyscyplinę. Jest to obiekt strategiczny. Nasz ubiór i wyposażenie wskazują na powagę sytuacji!
Bezpieczeństwo! Komórki i aparaty fotograficzne zostawiamy w autokarze. Ci, którzy posiadają rozruszniki - deponują je na chwilę pobytu w elektrowni u Stanisława Paszka - który odpowiada dzisiaj
za dyscyplinę i porządek. Żadnych metalowych części. To inna wycieczka. Inny profil wrażeń. Tutaj, trzeba wysilić swoje zasoby intelektualne nabyte w szkole, i nadążyć za przewodnikiem, który "rzuca" terminami technicznymi.... przekazując nam wiadomości, o pracy elektrowni w sposób o dziwo przystępny.
Kilka zdjęć przed sztolnią elektrowni przemyconą komórką. {żartuję} Wiadomo, że zdjęć z wnętrza elektrowni nie zobaczycie.
Te publikuję, jako dowód, że tam byliśmy.......
Wprowadzenie:
druga co do wielkości elektrownia wodna w Polsce. Jest to elektrownia szczytowo-pompowa wykorzystująca jako zbiornik dolny Jezioro Międzybrodzkie, którego zapora znajduje się w Międzybrodziu Bialskim, natomiast górny zbiornik ( całkowicie sztuczny; na zdjęciu poniżej )wybudowany jest na szczycie góry Żar. Elektrownia Szczytowo-Pompowa Porąbka-Żar w Międzybrodziu Bialskim to wysoko - spadowa elektrownia podziemna, zlokalizowana w przepięknym miejscu, w bliskości gór i jeziora, co sprawia, że jest jedyną w swoim rodzaju atrakcją turystyczną. Elektrownia oferuje bardzo ciekawy program zwiedzania
i udostępniona jest dla zwiedzających cało rocznie. Podpieram się tutaj wiadomościami ogólnie dostępnymi ...........i wystarczy.
W naszym przypadku obecność tutaj jest wyzwaniem. Blisko naszego miejsca zamieszkania - więc
z pozycji Oświęcimia nie stanowi atrakcji? Nauczyliśmy się; że trzeba przejechać połowę Polski: to jest atrakcja, i w przydrożnym barze zjeść "schabowego, wypić piwo". Bardziej wymagający: zamówi kawę,
i ciastko! Schemat większości wycieczek.
Proszę mi wierzyć że mieszkamy tak blisko a, nasza wiedza na temat elektrowni do dnia 6.V.2023 opierała się na wiedzy; jest tam jakaś zapora w Porąbce, może w Tresnej?! Gdzieś tam można z daleka zobaczyć słupy elektryczne, rozdzielnie i wystarczy...........
Proszę się nie obrazić, jak ktoś uzna, że posiadał wiedzę którą, ja tu tak brutalnie podważam!
{To na potrzeby relacji}.
To, że warto tutaj przyjechać i zobaczyć na własne oczy dzieło polskiej myśli technicznej: przekonaliśmy się podczas zwiedzania podziemi elektrowni - oprowadzani przez {przewodników} pracowników elektrowni. Koledzy Mirosław Maruszczak i Krzysztof Kliś, potrafili swoim przekazem dotrzeć do naszych zapomnianych sfer umysłu i pobudzić je do myślenia. Opowiadali o rzeczach trudnych dla laika, ale
o dziwo "jadalnych". {Pozdrawiamy}!
Ich wiedza i umiejętność przekazu informacji do uczestników wycieczki jest budującą naszą wyobraźnię! Przecież grupa w której uczestniczyłem na wycieczce - nie składa się z fachowców tej branży!
To górnicy i ich żony.
To trzeba mieć na uwadze. Przekaz, który do nas dotarł: musiał być na tyle prosty, by uczestnik wycieczki po trudach wędrówki sztolnią - mógł powiedzieć; warto było zejść 0.5 km w dół, a potem wyjść sztolnią na powierzchnię. {To na pewno przewodnicy brali pod uwagę}! Powiem, co ja wyniosłem z lekcji
w elektrowni.
Moc zwiedzanej elektrowni 542 Megawat!
Kombajn górniczy pobiera podczas pracy na ścianie 0.5 - do 1.0 Megawata. Teraz mam wyobrażenie
o parametrach elektrowni! Elektrownia może zasilić - oczywiście w piszę to dużym uproszczeniu około 1000 kombajnów ścianowych. To właśnie wyniosłem z pobytu elektrowni.
{Wiadomo, że ta elektrownia nie temu służy}. Ma inne zadania niż zasilanie kombajnu ścianowego - to taka wstawka!
Mój powyższy wywód - konsultowałem z ekspertem Stanisławem Paszek. Musiałem podpierać się wiedzą
i doświadczeniem, z kimś biegłym w tych sprawach!
Taka lekcja pogłądowa przyniesie profity na przyszłość: wnuczce, wnukowi zaimponujesz swoją wiedzą! Taką mam nadzieję - chociaż nie jestem pewny, czy to co napisałem ma przełożenie na młode pokolenie.
Można po tej lekcji fizyki w elektrowni zrozumieć, czym jest energia odnawialna, i co ona potrafi, o której tak głośno w mediach! Wykład pod ziemią o tych zagadnieniach nie pozostanie bez echa.
Oczywiście przesadzam trochę.......... jak zawsze w moich relacjach. Zawodowi redaktorzy nie takie rewelacje opisują. My się bawimy. Tematy ważne poruszamy wybiórczo. Nie bierzemy odpowiedzialności za treść! Ta strona nie służy temu, by bezgranicznie podpierać się wiadomościami tu przedstawionymi! Ona jest nastawiona na pokazanie naszych dokonań stowarzyszeniowych na tzw. "luzie". Nie mam aspiracji, by stać się czymś więcej. Na koniec pobytu w elektrowni wynieśliśmy miłe wspomnienia
w których niemała zasługa koordynatorek z którymi Zarząd Stowarzyszenia miał przyjemność pracować!
To koniec pierwszej części - czeka na nas góra Żar! - wsiadamy do autokaru.....naszym celem
jest podróż wagonikiem kolei terenowej na Górę Żar położoną w Beskidzie Małym. Najprostszy sposób, aby dostać się na szczyt Gór Żar, to przejażdżka kolejką linowo-terenową, która w 5 minut pokonuje trasę 1334 metrów do góry. Mirek {kolega, uczestnik wycieczki poprawiał, że 7.5 min.} Może ma rację?
On jeździ w te okolice na narty, a przecież dziecko nawet wie, że w zimie jest ślisko i kolejka potrzebuje więcej czasu - by dotrzeć na szczyt! Jednak największą atrakcją Góry Żar jest występujące tutaj zjawisko paranormalne. Polega ono na tym, że na pewnym odcinku drogi prowadzącej w stronę góry siła grawitacji oddziałuje
w przeciwnym kierunku, a zatem wszelkie przedmioty, w tym samochody, "toczą się pod górę".
W rzeczywistości grawitacja jest tutaj normalna a całe zjawisko jest złudzeniem optycznym, bowiem droga, która wydaje się prowadzić pod górę w rzeczywistości jest zjazdem, czyli drogą w dół. W terenie górzystym częste jest zjawisko nieprawidłowego rozpoznawania poziomu przez człowieka, jednak
w przypadku Góry Żar zostało ono nagłośnione. Nie bez kozery przywołałem historię tego zjawiska. Moja wiedza, do tej pory ukształtowana, była tylko na wiedzy, traktowanej wybiórczo na potrzeby sensacji. Elektrownia, i jej zadania nie były mi znane.
Zagadałem się , a kolejka dotarła na szczyt Góry Żar...............
To miejsce tętni życiem o każdej porze roku - nawet jak leje z nieba. Odwiedzając je znajdziemy się na styku trzech żywiołów. Ze szczytu góry będziemy podziwiać piękną panoramę na Międzybrodzie Żywieckie, jeziora oraz pobliskie góry, a także poczujemy moc płynąca z natury - ale nieodparta chęć odwiedzenia tutejszego Baru, i zacinający deszcz - pcha nas....gdzie - atrakcją będzie serwowana indyjska herbata za 10 złotych, lub kawa podawana w w mikroskopijnych filiżankach - to również atrakcje, które
w naszej relacji muszą być wyeksponowane! Ceny już można zaliczyć to tych tzw."Premium".
Góra Żar.
Na szczycie Góry Żar czeka bajkowy widok na Jezioro Międzybrodzkie, Jezioro Żywieckie oraz dwie inne góry w okolicy: Magurkę Wilkowicką i Chroboczą Łąkę.
Nie będę się znęcał nad pogodą, która nam
towarzyszyła. Była taka, jak czasem można spotkać w maju. Wiadomo, że atrakcje i emocje związane z podziwiania pięknych widoków stworzonych przez naturę, trzeba odłożyć na bok. Czy uśmiechy na twarzach uczestników wycieczki, świadczą, że ich to przerażało? Osąd w tej kwestii, jest jednoznaczny. Nie! Ale trzeba winą kogoś obarczyć! Winny: to kolega, który zabiera parasol na wycieczkę! Mamy winowajcę - więc pretensje są ukierunkowane! Zablokowałem zdjęcie, by był nierozpoznawalny - zdjęcia nie da się powiekszyć!
Inni nie mieli parasoli, i na nich dziwnym trafem nie padało! Winnego już mamy, możemy wrócić na parking autokarowy. Czeka mas rejs statkiem po wzburzonych falach Jeziora Żywieckiego
Jeszcze ostatnie spojrzenie ze szczytu Góry Żar, i ......ale teraz zjazd kolejką w dół!
Jak przybyliśmy w deszczu, tak on nas dalej nie opuszcza.
Teraz rejs statkiem po Jeziorze Żywieckim. Statek ma zamknięty i otwarty pokład - dzięki czemu można pływać nawet, gdy pogoda nie dopisuje. Prezentuję zdjęcia i w kajucie i na zewnątrz pokładu.
Każde zdjęcie można powiększyć - klikając na niego!
Anomalie na jeziorze Żywieckim z naszym udziałem na statku. Raz deszcz, raz słońce pozwalające
się nawet rozebrać do koszuli.
Po godzinnym uroczym rejsie już na brzegu. Nie straszne mam były wysokie fale, silny wiatr, ogrom otaczającej nas wody! Nie, takie żywioły pokonaliśmy w pracy pod ziemią!
Możemy spokojnie zakończyć dzisiejszy jedno - dniowy wypad
w okolice, od nas nie tak odległe! Po takiej dawce wiedzy i wielu podróżniczych emocjach należy się nam odrobina wytchnienia. W restauracji będzie czekać na nas "wojskowa grochówka". Specjalność Baru niedaleko przystani...
Potężna waza z grochówką powitała nas, po trudach wyczerpującego rejsu po Jeziorze Żywieckim. To, urocze miejsce wybrane przez kolegów z Zarządu Stowarzyszenia, którzy włożyli wiele swojego cennego czasu, by wycieczkę przygotować, dbano o każdy szczegół - ale trud jaki został poniesiony zaowocował pięknymi doznaniami uczestników dzisiejszej wycieczki. Jaki wniosek wyciągniemy z tego tutaj pobytu?
Że, nie trzeba przejechać połowę Polski, gdy pod przysłowiowym nosem posiadamy ciekawe i piękne miejsca.
Zastanawiamy się, dokąd warto wybrać się na jednodniową wycieczkę? Atrakcyjne przyrodniczo miejsca można znaleźć w całej Polsce. Wybraliśmy w okolice Góry Żar -, i one potrafią zachwycić, odwdzięczyć się niepowtarzalnym klimatem. Widziałem zadowolenie na twarzach obecnych uczestników - dlatego postanowiłem poświęcić więcej uwagi i rozbudować relację z tej pięknej {podkreślam} wycieczki.
Zawsze byłem zwolennikiem, że produkt, jaki wytworzyli koledzy z Zarządu Stowarzyszenia; należy odpowiednio sprzedać! Nawet kolega Przewodniczący podsumowując dzisiejsze spotkanie raczył pochwalić swoich współpracowników....co mu się do tej pory rzadko zdarzało! To, jest ogromny postęp.
O sobie i swoich dokonania - nie wspominał. Kieruje Stowarzyszeniem, od kilku lat - czas się chwalić! Tu widzę duże pokłady do zagospodarowania.
Nie trzeba być skromnym - trzeba trochę rozpychać się łokciami. Nie wymieniam kogo i za co Szef pochwalił, bo musiałbym zacząć od siebie!
Moja relacja ukierunkowana jest na członków Stowarzyszenia Górników
w Brzezince. Na nasze sprawy. To im dedykuję! O nich chcę pisać, o nich mówić. O, naszej już 17 letniej historii. Nie zawsze jest to możliwe. Czasem muszę zmierzyć się z poprawnością, której nie posiadam, i jak pamiętacie z innych relacji - o tym już wspominałem! Nie mam ambicji ponad stowarzyszeniowej.
Nie mam ambicji: opinio - twórczej. Wiem, że to co robię - ma akceptację wśród koleżanek i kolegów
ze Stowarzyszenia. W rozmowach ze mną okazują szacunek dla mojej pracy.
I, powiem szczerze, że tylko to jest motywacją - plus poparcie kolegi Prezesa, który miał duży udział
w przekonaniu mnie do dalszej współpracy.
Jak, już się najedliśmy...... i nagadaliśmy czas do domu!
To koniec pięknej przygody. Przypominam, że za kilka dni w naszej "Galerii", ukaże się więcej zdjęć
z wycieczki.
Zdzisław Gut
sobota, 11 marca 2023
8 Marzec 2023 - Brzezinka
Dzień 8 marca, oczekiwany jest z lekką obawą! Mowa o nas: mężczyznach!
To my "musimy" wspiąć się na wyżyny własnego intelektu! Musimy zadecydować; jak przeżyć ten szczególny dzień - gdy "nasze panie" oczekują od nas rzeczy trudnych, niemożliwych!
Musimy zdecydować: kupić goździk, tulipan, różę? Jeżeli już.... to jaka ilość będzie odpowiednia?
1,3,5 zestaw kwiatów, a może więcej.....
Zadanie trudne! W wielu sytuacjach przekraczająca nasze możliwości! Zastanawiałyście się Panie,
co czuje i co przeżywa mężczyzna w tym dniu? Ten dzień jest dla większości panów dużym wyzwaniem.
Nie każdy mężczyzna - może poradzić sobie ze stresem.
Co roku nagle w kalendarzu pojawia się data 8 marca i panowie zaczynają liczyć, kombinować, ile kwiatów, i jakie kupić swoim wybrankom, córce, synowej, teściowej, koleżance z pracy, znajomej,
nie zapominając o .... żonie.
Trzeba, a nawet wypada złożyć życzenia paniom, co w samym sobie jest trudnym zadaniem i większość panów tego nie lubi. "Prawdziwy" pan chce, by ten dzień szybko minął. Nastał ranek następnego dnia
i wszystko wróciło do normy. Nie lubimy otoczki, jaka towarzyszy nam w tym dniu. Od rana w telewizji, radio słyszymy o szacunku, o trudnej roli kobiety, i tak od rana do wieczora.
Ten dzień jest dniem - takim jakby.... naszą planetę - zamieszkiwały same panie.
Czujemy się zagubieni.
Kupisz tulipana - żona kwaśno się uśmiechnie. Wrzuci go ostentacyjnie do wazonu, ale masz spokój
do następnego roku i to jest ważne.
Proszę miłe Panie o wybaczenie jeśli coś niestosownego tutaj się pojawiło. Pozwoliłem sobie w tym szczególnym dniu na kilka zdań, które może nie powinny się pojawić. Ale jeżeli umiemy śmiać się
z innych - pośmiejmy się również z .... siebie. Na tym polega wyrozumiałość wobec innego partnera.
A, nawiązałem do tego tematu nie bez przyczyny? Po 8 marca - jest 9 marca! "Dzień Mężczyzny". Cichy, spokojny, bez przyszłości, bez nagłośnienia..........Chciałem wyrównać szansę!
Po, tym krótkim wstępie przechodzę do wydarzeń, od których powinienem zacząć - czyli od Życzeń dla naszych pań, ze Stowarzyszenia Górników w Brzezince!
Życzenia dla naszych Pań
{ Problem z publikacja zdjęć. Usunę go za kilka dni}
Z okazji Waszego Święta; życzymy Wam Drogie Panie; wszystkiego najlepszego,
zawsze uśmiechu na twarzy, zawsze zdrowia, zawsze cierpliwości
dla nas mężczyzn,
zawsze zrozumienia dla naszych wad, zawsze bycia cząstką wydarzeń stowarzyszeniowych.
Drogie Panie, dziękujemy Wam, że czynicie świat piękniejszym i lepszym. Życzymy Wam spełnienia najskrytszych marzeń - nawet tych o których dopiero..... zamarzycie.
Te piękne róże, to namiastka naszej wdzięczności dla Was. W tym trudnych czasach,
Wasz uśmiech pozwala nam zapomnieć, chociaż przez chwilę, również o naszych troskach!
Zarząd Stowarzyszenia Górników w Brzezince
Tak, co roku zaczynam, od Życzeń dla naszych Pań! Tekstu nie zmieniam, bo zawsze jest aktualny.
Zmieniają się kwiaty: goździka, czy tulipana, zastąpiły róże. Trzeba pamiętać, że nie każdy zna symbolikę róż. Dlatego obdarowując kobietę - trzeba znać przynajmniej podstawy!
Róża, to kwiat, który symbolizuje w zależnie od koloru - różne cechy charakteru kobiety.
W kolorze różowym symbolizują delikatność, kobiecość, wytworność i elegancję, czyli to wszystko - co nasze Panie dzisiaj na spotkaniu reprezentowały.
Tradycja? Moment powitania; Brzezinka 2023
Pomysł zorganizowania spotkania z "naszymi" Paniami, w dniu 8 marca narodził się w Stowarzyszeniu
w roku 2013. Jeszcze za panowania Władysława Piętki,{ którego serdecznie pozdrawiamy, później kontynuowany przez Władysława Ziajkę, którego również pozdrawiamy} i, jest do dziś kultywowany,
z różnym skutkiem - różnymi pomysłami.
Po raz jedenasty spotykamy się w kameralnej salce Biura Stowarzyszenia.
Przewodniczący Stanisław Bartula, na zdjęciu: ma zaszczyt przywitać Panie przybyłe na dzisiejsze spotkanie. Złożył Życzenia. Omówił plany stowarzyszeniowe na najbliższe miesiące. Życzył dobrej zabawy zaproszonym gościom!
Jak ważna jest, ta uroczystość - niech świadczy obecność kolegi: Sołtysa Brzezinki; Andrzeja Ryszka, oraz członków Zarządu Stowarzyszenia Górników w Brzezince! Zabrakło kolegi; Zbyszka Malickiego; którego pozdrawiamy i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Jak nakazuje dobry obyczaj - panowie dzisiaj zamieniają się z paniami rolami. Panie mogą przez chwilę zapomnieć o obowiązkach domowych. Zdjęcia poniżej można powiększyć!
Można podzielić się wiadomościami, wymienić poglądy na temat sytuacji w kraju. Najzwyczajniej
w świecie - poplotkować! Ważne jest - odejść chociaż na chwilę od tzw. zajęć domowych.
Ważna jest sama idea, tego Święta. Ważne, by ten dzień dla pań nigdy się nie kończył! Ważne jest, by męźczyżni z tego Święta wynieśli przekonanie, że Kobietom należy się szacunek i uznanie przez cały rok,
a nie tylko raz w roku. Pytanie? Jak, to osiągnąć, jak realizować?
Koledzy z Zarządu Stowarzyszenia Górników w Brzezince przygotowali przyjęcie. Jak wypadli? Panie ocenią!
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Rok 2013 {pierwsze nasze spotkanie}
W moich relacjach przypominam często migawki ze spotkań, już odbytych. Tak, jest i tym razem. Dokładam rok kalendarzowy. Można, to nazwać powrotem do lat już przeszłych - niektórzy zwą to historią?
Rok 2014
Rok 2015
Rok 2016
Rok 2017
Były kwiaty, były życzenia, Był poczęstunek i jeszcze coś, co potrafi rozgrzać nie tylko atmosferę panującą na sali. Piękne panie w eleganckich kreacjach, podkreślają, że panowie "muszą ubrać garnitury", by nie odstawać poziomem,
od narzuconej konwencji spotkania.
Rok 2018
Rok 2019
Rok 2020
Rok 2022
Spotkanie w Biurze Stowarzyszenia - Brzezinka 2022
Przypominam, że każde{ruchome} zdjęcie można powiększyć - kliknij na niego!
Przypomnienie spotkań z lat ubiegłych - jest miłe. Przypomina nam chwile sprzed laty, które w naszej pamięci....uciekają w mrok niepamięci. Wydaje się nam nie raz, że tych chwil nie było, a one zaczynają się nam na nowo pojawiać.
Zdzisław Gut
poniedziałek, 27 lutego 2023
Zebranie Sprawozdawcze za rok 2022. Brzezinka
Obecnych na sali członków Stowarzyszenia przywitał - Kolega Przewodniczący Stanislaw Bartula
w asyście Kolegi Zbigniewa Malickiego - któremu powierzono przewodnictwo dzisiejszego Zebrania.
Omówiono dokonania Zarządu Stowarzyszenia za miniony rok 2022.
Nawiązano szczególnie do tematu związanego z "Obchodami Karczmy Piwnej 2022", i dalszymi planami Stowarzyszenia z tym związanych. Trochę wątków osobistych Przewodniczącego przybliżyło zebranym wagę problemów
z jakimi Zarząd Stowarzyszenia się boryka. Fakty znane, ale trzeba o nich wspomnieć.
Po procedurach związanych z planem prowadzenia Zebrania; głos zabrała Skarbnik Stowarzyszenia; Jadwiga Pieczonka - przedstawiła obecnym stan finansów Stowarzyszenia, a Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej - Helena Setkowicz - udzieliła "Absolutorium" Zarządowi Stowarzyszenia. Wniosek Komisji Rewizyjnej poddano pod głosowanie.
Wywiązała się dyskusja;
o zagrożeniach wynikających z aktualnej sytuacji w Polsce, która ma wpływ na działalność Stowarzyszenia.
Drożyźnie, która ogranicza lub uniemożliwia przeprowadzenie imprez, wycieczek, spotkań.
Inflacja zniechęca organizatorów do podejmowania długofalowych decyzji o przeprowadzeniu imprez; nie mając pewności określenia kwoty za którą, można ją przeprowadzić! Nie ma stabilności cen za usługi jakie Stowarzyszenie musi ponieść - by imprezę, wycieczkę doprowadzić do finału! To decydujące argumenty. One później przekładają
się na ogólne zniechęcenie; organizatorów, jak i potencjalnych uczestników imprezy, którym podana kwota
za świadczone uczestnictwo wydaje się za wysoka! Nastały trudne czasy! Stowarzyszenie walczy o przetrwanie?
Niepewność przewijająca się w planach Zarządu Stowarzyszenia na rok 2023 - widoczna? Może mi się tylko tak wydaje?
By nie odnieść wrażenia, że tylko narzekamy; podam przykłady napawające optymizmem! To jest przeciwieństwo,
tego; co napisałem powyżej!
Od podanych wiadomości na chwilę się odcinamy.........
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Wiara członków Zarządu Stowarzyszenia, że wszystkie planowane wydarzenia stowarzyszeniowe - uda się zrealizować! Tu jest kapitał, który my siedzący za stolikiem, podczas Zebrania nie zawsze dostrzegamy. Ze swej strony mogę zapewnić pełne poparcie dla członków Zarządu Stowarzyszenia, które przejawia się licznym udziałem członków Stowarzyszenia
w dzisiejszym Zebraniu!
To oznaka jedności Stowarzyszenia Górników w Brzezince! Zaufanie do poczynań Zarządu Stowarzyszenia!
Wiem, o czym piszę! Na własnej "skórze" przekonałem się: że bycie w Zarządzie Stowarzyszenia: to nie przywilej!
Nic nie przychodzi łatwo. Przed nimi trudne decyzje dotyczące prowadzenia Stowarzyszenia; może jeszcze trudniejsze, niż na dzień dzisiejszy? To musimy nauczyć się dostrzegać!
Gorąca dyskusja podczas Zebrania; jest miarą; że wszystkim zależy, by cele postawione przed Stowarzyszeniem - udało się zrealizować! I, takim optymistycznym akcentem kończę tą relację!
Kilka lat temu pisałem o naszych kolegach, koleżankach {odwrotnej kolejności} członkach Stowarzyszenia, który przychodzą na Zebranie; nikt o nic go nie pyta, posiedzi, posłucha - zagłosuje za Uchwałą... i idzie do domu pełen niespełnionych nadziei. Czasem cichaczem da wyraz aprobaty, lub negacji.
Dzisiaj byłem mile zaskoczony; aktywnością wszystkich osób na sali!
Zabiegać będę na przyszłość, by takie trudne i ważne tematy już przed Zebraniem, były sygnalizowane na naszej stronie. Przecież ta strona ma temu służyć. Zadałem sobie dużo trudu - mówiąc nieskromnie, by ją oprogramować i utrzymywać, edytować zdjęcia i opisy do licznych imprez organizowanych w ramach Stowarzyszenia, i nie mam wytłumaczenia, dlaczego, by nie zamieścić prostej informacji, by służyła ona dla lepszej wiedzy w poruszanym temacie na Zebraniu.
Pewne tematy powinny być, już wcześniej sygnalizowane.
Dam przykład; gorąca dyskusja o wysokość stawki członkowskiej, która w nieopaczny sposób kilka lat temu została obniżona. Wnioskodawca tamtego zdarzenia powinien do końca życia płacić odsetki za swoją pochopną decyzje.
Nie wymienię nazwiska, bo moja "ciepła posada Redaktora", której tak kurczowo się trzymam - mogła by się zakończyć! To przykład, że pewne tematy trzeba wrzucać na stronę i nie ma co zasłaniać się procedurami.
To ostatnie zdanie można pominąć! To jest polemika, jaka powinna zaistnieć kilka lat wstecz, a nie być obecna, gdy
w czasie kryzysu podniesienie stawki o 10 złotych wywołuje takie emocje! Może trzeba ustawić na przyszłość założenie;
jaka inflacja taka wartość ewentualnej podwyżki stawki?
Szczegóły planowanych wydarzeń, będą szeroko omawiał w późniejszym wejściu.
Pierwszym sprawdzianem dla Zarządu, będzie - jak co roku "Uroczyste Spotkanie" z Paniami naszego Stowarzyszenia!
Na koniec Zebrania Sprawozdawczego za okres 2022; podjęto i przegłosowano Uchwały:
1. Plan pracy na rok 2023
2. Podniesiono stawkę członkowską Stowarzyszenia o 10 zł.
Zdzisław Gut